Policjanci wpadli na trop przestępców w 2015 roku. Wtedy namierzyli aukcje, na których klucze aktywacyjne do programów znanych firm były oferowane po bardzo atrakcyjnych cenach. Sprzedawca przekonywał, że wszystko jest legalne. Namierzenie przestępców nie było łatwe – kontro na portalu było zarejestrowane na firmę mającą siedzibę na Seszelach, a rachunek bankowy został założony w Irlandii. Pieniądze były przy tym przelewane na różne konta, a następnie wypłacane w bankomatach.
Parę przestępców udało się zatrzymać w listopadzie ubiegłego roku w Hiszpanii. Teraz zostali oni przewiezieni do Olsztyna, gdzie usłyszeli prokuratorskie zarzuty. 36-letni mężczyzna i 30-letnia kobieta zostali też tymczasowo aresztowani.
Z zebranych materiałów wynika, że przestępcy oszukali kilka tysięcy klientów, a wartość nielegalnego oprogramowania jest szacowana na 1 mln złotych.